Drodzy Przyjaciele naszego Klasztoru,

wchodzimy w nowy rok liturgiczny. Pierwsza część Adwentu pomaga nam odnowić w sercach nadzieję i oczekiwanie na powtórne przyjście Pana. Wbrew temu, co sączy się do naszych uszu i oczu, mamy patrzeć na znaki wojen, głodu, prześladowań, kataklizmów podnosząc głowy i wzmacniając się duchem. Perspektywa Sądu Ostatecznego jest oczywiście ogromnym wyzwaniem dla naszych sumień, ale jednocześnie dzięki niej rozkwita nasza nadzieja pokładana w Bożej sprawiedliwości. Nadzieja na powrót Pana i na Jego Sąd nad pogmatwaną ludzką historią pomaga nam zachować wiarę w dobroć, miłosierdzie, zbawienie, która się nie załamie w obliczu bezmiaru niesprawiedliwości, cierpienia niewinnych i cynizmu władzy. Adwent przypomina, że istnieje KTOŚ, kto bierze na siebie odpowiedzialność za cierpienie wieków i ma moc odwołać to, co nieodwołalnie minęło – jak to ukazuje we wzruszającym obrazie Apokalipsa: Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi (…)i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu(Ap 7,15-17). Boża sprawiedliwość nakarmi głodnych, rozweseli smutnych, wprowadzi do Królestwa ubogich i prześladowanych.

Oczekiwanie na Dzień Pana to nasza teraźniejszość, nasze tu i teraz. Mamy nim żyć, gdy wspominamy Narodziny Chrystusa w Betlejem, gdy spotykamy Go w Słowie Bożym. Adwent nam przypomina, że jesteśmy ludźmi nadziei dzięki temu, co Bóg już dla nas uczynił i co obiecał uczynić u końca czasów.

Oby nasze przygotowania do Bożego Narodzenia było przygotowaniem na Spotkanie z Nadchodzącym Panem i niech to Spotkanie stanie się dla nas Świętem bez końca.